Plama
spowity we mgle
nakładasz pradawne maski
powiedz kiedy i gdzie
oczekiwac mam łaski
juz w niepamięci
wiruje Twa zwęglona twarz
strun pękniętych
bezliku oczom mym wskaż
powiedz tylko
dlaczego prawdy unikasz
tak wielką
dziurę serca zamykasz
otworzmy te rany
zakończmy bol i cierpinia
oczyśćmy plamy
stojące na drodze istnienia
ty gnoju
autor
Yourdyingbride
Dodano: 2005-08-31 20:33:47
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.