Plan
Plan mam wyraźnie nakreślony,
trzymam się tego jak pchła psa.
Wierność wciąż trzymam dla swej żony,
niech ona coś z wierności ma.
Żadne rzucanie okiem w boki,
czy podziwianie smagłych nóżek.
To ma w przyszłości złe widoki,
krótkimi czyni te podróże.
Myśli choć czasem robaczywe,
nigdy nie skręcą w ślepe tory.
Po co mi niszczyć co szczęśliwe,
by brać za słuszne brzydkie wzory.
Nie jestem święty, czy zboczony,
normalny facet chcę zawołać.
Lecz plan mam dobrze nakreślony,
zachwiać go także nic nie zdoła.
Komentarze (11)
No i tak trzymaj!:)
Ładnie to napisałeś, Brawo!<+>>+
"Plan" i święte zsady opisane w wierszu
no cóż treśc jego jest najlepszym komentarzem
gratuluję
Tak trzymaj, postawa godna pochwały. Grunt to wytrwać.
Pozdrawiam :)
I tak trzymaj bo wiesz masz a pokusom śmiej się w
twarz. "To ma na przyszłość..." tak moim zdaniem
będzie lepiej brzmiało.
Masz rację i tego się trzymaj, pozdrawiam.
po co niszczyć szczęście,piękno i dobro, które się
posiada...dobry plan dochować kochającej osobie
wierności...mądre słowa...pozdrawiam
Bardzo fajny wiersz,a plan który przedstawiasz nie
budzi zastrzeżeń-widoki na przyszłość wyglądają
super..powodzenia
Nigdy nie mów nigdy-bo nigdy okazać się może dziś
jeszcze.To tak ku przestrodze-pozdrawiam
Witam. Tak trzymaj, pozdrawiam.
Super i nadal tak trzymaj:))