Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Plastikowe ludki

Twarze mają jakby sztuczne
Zbyt gładkie i trwałe
Uśmiechy wszystkie te same
Nienagannie wyprostowane

I chodzą tak po mieście
Nocą i dniem, dniem i nocą
Zaprogramowane mają życie
Idealnie ułożone w rzędzie

A gdy baterie życia wyczerpią
Czuć po nich tylko spalony plastik
A po mnie to będą czerwone maki
Taki zapach sączy moja dusza

I głupi, szary plastyk mądrze powie:
Czerwone maki nie pachną wcale
A ja powiadam to magiczne kwiaty
Maki dla ludzi wyobraźni

Takie będą dwa światy
Pierwszy: idealny jak plastik
Drugi: mój, dziwaka
I dopiero przejrzycie na oczy
Gdy zobaczycie maka

autor

Ginewra...

Dodano: 2006-01-24 16:14:08
Ten wiersz przeczytano 796 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »