Płomienie
Na początku była cisza,
która wyłoniła myśl
powoli zamieniając ją w słowa.
Na początku był mrok,
pojawiła się mgła,
z której wyjrzało słońce.
Na początku było ziarenko,
które otulone ciepłem
zmieniło się w piękny kwiat.
Na początku była nadzieja,
która pośród czarodziejskich chwil
zapłonęła niepowtarzalnym płomieniem.
autor
Yvet
Dodano: 2016-04-05 11:26:40
Ten wiersz przeczytano 900 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Ciekawe są Twoje początki
pozdrawiam
Przepraszam. Pozdrawiam:)
Bończo, Gabrielu dziękuję za odwiedziny i komentarze,
pozdrawiam:)
Kalokieri Twoja wersja podoba mi się ale to jest Twoja
i przestałaby być moja, pozdrawiam:)
Marcepani, Celino, Aniu dziękuję za wizytę, cieplutko
pozdrawiam:0
Ładna, optymistyczna refleksja:)
Ciekawy wiersz a kalokieri dobrze sugeruje:)
fajny jest optymizm tego wiersza.
Podoba mi się przekaz. Nie znam się, ale pozwalam
sobie czytać "po widzimisiu" - wybacz, przepraszam:
"Na początku była cisza,
która wyłoniła myśl
powoli ubierając ją w słowa.
I był mrok na początku,
a zaraz za nim mgła -
rozproszona przez słońce.
Na początku było ziarenko,
co ciepłem otulone,
zmieniło się w piękny kwiat.
Była nadzieja, od początku –
pośród niepowtarzalnych chwil
żyje niegasnącym
płomieniem.
Przepraszam:)
na początku
były szaty ów
odzienie
przyodziało duszę
ciało
nagością lśniło
by czarować i krzesać
w źrenicach płomienie
Twój wiersz Pani robi na mnie wrażenie i bez
wątpliwości zawiera potężną dawkę OPTYMIZMU !
Pokój z Tobą Pani
Potęga słów i piękna pointa, pozdrawiam :))