Kraków nocą
Uśpione miasto w ciszy trwa.
Jasnością zgaszone światła oświetla
Wiekowym okryte snem-budynki.
Tylko czasem wybucha pijany śmiech.
Śpiące kościoły dumnie górują,
Magiczne uliczki okryte cieniem
I ciche, spokojne kroki,
Pijany muzyką śmiech,
Dumne gmachy…
To Kraków nocą
Kraków jest piekny,a około 4 nad ranem staje się magiczny...
autor
Kylliana
Dodano: 2007-03-30 11:43:00
Ten wiersz przeczytano 830 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.