Płynę w Twych oczach
Spojrzeniem swym jak chustą
Jedwabną owijasz me ciało.
W rozkosznej melodii słów
Unoszę się pod gwiazdy.
Blaskiem promiennego uśmiechu
Prowadzisz w magiczne ogrody.
W chwili płonącego dotyku
Topi się lód mego serca.
autor
szary motyl
Dodano: 2010-07-09 15:48:29
Ten wiersz przeczytano 653 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Może to wina pogody... ja tu znajduję bardzo subtelny
erotyk. Pozdrawiam:)
pięknie piszesz o zbliżeniu:)
a ja popłynełam czytajac wiersz :)
spojrzenie powabne przy rozkosznej melodii w blasku
topią lody serc.....uf....zamknijmy bramy do
magicznego ogrodu...nie przeszkadzajmy
im...pozdrawiam...
"Blaskiem promiennego uśmiechu
Prowadzisz w magiczne ogrody." Bardzo miękki i
aksamitny wiersz :-) ("Topi się lód z mego serca."
wyrzuciłabym "z") :-)
Sam tytuł mnie przyciągnął....Zgadzam się z Wróblem:
takie spojrzenie bardzo przyjemnie zwala z nóg,
sprawia, że się rozpływam. Trafnie nazwane. :)
witaj, gorące spojrzenie wiecej znaczy niż
puste gadanie. takie spojrzenie zniewala
kobietę, ścina z nóg. ładny wiers,
pozdawiam.