po co...
po co ma rozsiewać fakty
negatywnej życia skali
trzeba zniżyć do parteru
słowem ją powalić
niechaj wraca do kokonu
gdzie bezsilność dusi
niepotrzebny jest nikomu
jej zmęczony głosik
po co ma zakłócać stronę
niedowierzań w obraz prawdy
skoro jej właściwym tronem
pozostanie ołtarz wzgardy
Komentarze (7)
Bardzo fajny, refleksyjny wiersz+++++
Pozdrawiam serdecznie:)
o... ciekawy wiersz o nieciekawej osóbce
Tacy też bywają.Smutne ale prawdziwe.Pozdrawiam.
Zawsze jest.. "po co.." chocby dla "prawdy"
warto..
Każdy zinterpretuje na swój sposób, ja odebrałam jak
słowa o kimś, kto dręczy, tłamsi, nie pozwala oddychać
wolnością.
To pytanie zadaje sobie z pewnością wielu z nas. W nas
jest również odpowiedź. Pozdrawiam:)
ołtarz wzgardy
sumienie?
pozdrawiam:)