Po co ta szafa?
Kupiłam dużo wieszaków
i jak sukienki w szafie
bo inaczej nie potrafię
odwieszam przeszłe dni
wszystkie dokończone marzenia
tęsknoty przetęsknione
i sny dawno prześnione
mogę w nich grzebać od niechcenia
ale nosić już się ich nie da
bieda
szafa zapchana
a ja codziennie z rana
nie mam co na siebie włożyć
ale nie chciałabym dożyć
takiej chwili
by przyszli jacyś obcy
i wszystko wyrzucili
a widziałam nieraz
ktoś całe życie zbierał
inny to rzucił w ogień
został popiół
tam gdzie był człowiek.
Komentarze (4)
Ludwiko, może czasem lżej gdy ogień strawi
to co człowiek po sobie zostawił, bo zapach tych
których kochamy długo śpi miedzy nitkami.Pozdrawiam:-)
Ludwiko! To przecież jest życie. Jest i już po nim.
A dziś są takie czasy, że odzieży w lumpeksach nie
brakuje, stąd też po śmierci dzieci nie noszą po
rodzicach (broń Boże, a gdzie tam!)
:):):)+:):):)
Mieszkanie zyskuje na wartości dzięki takiej szafie:)
Pozdrawiam serdecznie+++