PO CO TO...
Od chwili narodzin masz problem -
Bo co zrobić ze skarbem tak cennym
jak życie, które otrzymałeś tak po
prostu,
gratis,
/nawet nie musiałeś się specjalnie
starać/
Tylko co z tym teraz zrobić
żeby pozostało wartością najwyższą
Pomimo wszystkich upadków
powrotów na start
i wiecznie ponawianych prób
zrobienia wszystkiego dobrze?
Bardzo trudno jest być człowiekiem
- zwłaszcza gdy brak jest alternatywy.
Zamykasz się w betonowym sześcianie
/i nawet mówisz o nim „moja
klatka”/
Poruszasz się w blaszanym pudełku na
kółkach
Uśmiechasz się kiedy należy
Odzywasz się kiedy wypada
Robisz to, czego od ciebie oczekują
I aż do końca zastanawiasz się
po co to wszystko
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.