Po czasie
Jak po nie zliczonej ilości
Samotnych nocy, się spotykamy..
Widząc osobę, w której pozostał cień
miłości Twej.
Patrząc mu w oczy, zastanawiasz się czy to
ten.
Z czasem jednak widzisz że to On, który
kiedyś kochał Cię,
Dziś przyszedł jako przyjaciel,
Bez szans na zapomnienie,
Powrócił, a z nim wspomnień cały wór.
Teraz i On, widząc Ciebie na zachodzącego
słońca tle
Zrozumiał, że kimś zbędnym jest.
Dlatego odchodząc odwrócił się, spojrzeć na
nią ostatni raz.
Ona, szła przed siebie, swoją ścieżką, do
swojego domu
Aby przemyśleć wszystko jeszcze raz.
Ile życie jest wart?
Teraz wiem, że popełniłem błąd,
odchodząc
Brakuje tych rozmów i nie jasnych spraw,
Kiedy to wszystko intrygowało
I przyprawiało o dreszcz.
Ale wspomnieniem pięknym jest.
"Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść Niepokonanym" Perfect
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.