Po deszczu
błękit nieba spowity w szarość
zupełnie zasłonił słońca blask
wiatr ukrył się gdzieś w koronach
drzew
wokoło pusto i ponuro
tylko krople deszczu
monotonnie dzwonią o szyby
dając znać o sobie
spływają po zieleni
strumieniem
w tańcu na mokrej scenie
trawy
skulone do ziemi
kwiaty
zamknięte w kielichach
rośliny
ukryte pod parasolem liści
a on króluje w rozlanych
kałużach
tworząc na ich powierzchni
bezbarwne wodne bąbelki
przy akompaniamencie muzyki
tańczy w tym przygnębiającym
mokrym krajobrazie w chłodzie i
smutku
wtem muzyka
cichnie
wody spłynęły
do ziemi
na szarym
sklepieniu nieba
pojawiła się
kolorowa tęcza
oświecona
promieniami słońca
wiatr
rozpędził chmury
a panującą
szarość zabarwił
jasnym
błękitem
dzieci wybiegły z głośnym śmiechem
bawiąc się w kałużach i błocie
trawy podniosły swoje ramiona
kwiaty otworzyły kielichy
liście zaszeleściły na wietrze
ludzie wyszli
z domów uśmiechnięci
patrząc na
krajobraz po deszczu
21.06.2004.
Komentarze (23)
Ach oddychac tym powietrzem czystym....kiedy kropelki
drza na platkach.Pozdrawiam cieplutko:)
Powietrze czyste, deszcz jak oczyszczenie.
Pozdrawiam:)
Dzisiaj za oknem deszcz ,w wierszu deszcz
:)plastyczny obrazek
lubię zapach powietrza po deszczu,.. parującą, miękką,
jakby spoconą ziemię.. niczym skóra.. rozgrzana,
zmęczona, jeszcze pod wrażeniem szalonego spotkania z
kochankiem
wyzwalasz skojarzenia :)
Przyrode malujesz sercem i uczuciem ,milosc dyktuje Ci
namietne slowa , w blasku siedmiobarwnej teczy tanczy
caly swiat po deszczu.
Piekny wiersz.Gratuluje.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Krajobraz po deszczu
ładnie opisane wieszczu...+
Pozdrawiam.
Witaj Karolu / bardzo ładny wiersz...przyroda ma swoje
piękno, nawet burze i deszcze, czy bąbelki na kałuży
pływające i napewno cisza po i barwna tęcza, że nie
wspomnę biegających dzieciaków z radochą po
wodzie...ech, gdzie te młode lata. Pozdrawiam
lubię oglądać tęczę po deszczu
i oddychać tym powietrzem czystym
pieknie napisane
pozdrowienia
Lubie deszcz :)
Nie mam zastrzeżeń do deszczu będąc dzieckiem bardzo
lubiłam biegać aż mokrutka wołali rodzice do domku
potem za kare siedziałam spoglądając w okno i tak mi
zostało lubię czasem pochodzić nawet gdy pada .
...zatrzymana chwila:)
Lubię ten moment zaraz po deszczu, kiedy kropelki
jeszcze drżą na liściach a powietrze pachnie trawą i
jaśminem:) Podoba mi się Twój opis i podoba mi się,że
tak patrzysz na świat :)Pozdrawiam cieplutko:)
Tak to już jest Karolu! po deszczu słoneczko się
zaczyna do nas uśmiechać++++
Pozdrawiam serdecznie:))
Krzemanko - bardzo dziękuję za cenne uwagi -
poprawilem teraz znacznie lepiej brzmi . Pozdrawiam
Czasem do smutku daje powody,
choć deszcz to życie dla przyrody!
Pozdrawiam!