po godzinach
pierwsza strona miasta
jeszcze niezapisana
ugruntowane ulice
oddycha noc
tylko o Bogu wers krótki
przemieszczamy się między neonami
myśli rozchodzą się we wszystkie strony
w oczach błądzą kolory
i każdy z nas
zapisałem się na murze
czekam na ranek
przez profil zaufany
turla się moja głowa
autor
marekg
Dodano: 2024-01-28 10:34:20
Ten wiersz przeczytano 320 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Nietuzinkowo, jak zawsze. /+/
Serdecznosci. :)
nocą miasto ma swoje przemyślenia.. pozdrawiam
Wiersz.
Pozdrawiam :)
zaintrygował mnie ten 'ten profil zaufany' - bardziej
na smutno.
Jest wiele takich miast pełnych neonów, gdzie myśli
błądzą w różne strony, kolory migoczą w oczach, a
bohater zapisuje się na murze i to profilem zaufanym,
oczekując na ranek. Musiało być "ostro" ...
(+)
jak zawsze z zachwytem czytam.
I pozdrawiam.