po kościele
"(...) to, co ważne, nie waży wiele, zupełnie jak to, co nieważne - dlatego tak łatwo pomylić jedno z drugim, poplątać się i zgubić."
przyczynił się do narodzin
w jakimś stopniu
dał zdolność czucia i myślenia
i ma gdzieś święty spokój
obserwowania co z tym zrobię
bez zbędnych ofiar i tłumaczeń
palenia krzaków i czarownic
bazylik encyklik i purpurowej obfitości
poprosił o tyle dobroci o ile
będę umiał zrozumieć co to znaczy
nie mając wpływu na plagi
wojny i inne ludzi nieszczęścia
kara wyrzutami sumienia
nagradzając wdzięcznością człowieka
mój bóg wierzy we mnie
i to nam obu wystarcza
Komentarze (15)
Wole cie w wersji rymowanej, ale to pewnie dlatego ze
ogolnie bardziej podobaja mi sie rymy niz wiersz
bialy.
Mowia podobno ze rymy to cos dla niedouczonych, bo w
bialej poezji trzeba sie samemu tego "czegos" doszukac
( albo sobie samemu wymyslic).
mnie też to wystarcza, a jednak martwię się o
przyszłość Świata :(
Ciekawe przemyślenia.
dobry przekaz refleksyjny....
pozdrawiam:-)
z wiarą w sercu łatwiej żyć,,,pozdrawiam
Zatrzymująca refleksja. Co do: "kara" - za Krzemanką.
Pozdrawiam serdecznie:)
Podoba mi się ta refleksja. Zastanawiam się czy w
czwartym wersie od końca nie powinno być "karze"
zamiast "kara"? A może źle czytam (On karze). Miłej
niedzieli.
wiersz zatrzymuje i skłania do refleksji - życzę
pięknej duchowo niedzieli :)
Pięknie:) miłej niedzieli
dał nam wolną wolę i obserwuje do czego ją
wykorzystujemy...a wyrzuty sumienia są jak
drogowskaz...nawet nie wiesz,jak bardzo Twoje wiersze
trafiają do mnie:):)
Często coś czego nie znamy,
zbyt pochopnie osądzamy.
Sam wiersz ciekawy
z intrygującą treścią.
Miłej niedzieli.
Credo "niby-agnostyka"?
Mnie dylemat nie dotyka.:)
Bardzo ladny i cielawy wiersz pozdrawiam
Oj,pomyślę nad tym wierszem/może wieczorem/. Ładny -
bardzo. Pozdrawiam.
i tak trzymać