Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Po mrok.

Po mrok znów wyciągam dłonie,
gdyż bezpieczniej w nim oddychać.
Łatwiej zasypiać. Bo to naturalne,
że światło ciężko nam znieść w nadmiarze.

Układam gwiazdy w twój wizerunek.
Wpatruje się spokojnie, puki czerwień
nie rozkaże mi zamknąć zmęczonych powiek.
Potem odwracam się do ściany i umieram powoli.

Co dzień odradzam się na nowo.
Lecz zawsze o jeden szept smutniejszy.
O jedno wtedy niewypowiedziane słowo starszy.
Potem robię krok i spadam w miękki czerwony dywan.


autor

nikt

Dodano: 2008-09-29 20:32:13
Ten wiersz przeczytano 408 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Stachu Stachu

...odwracam sie do ściany i umieram powoli...- całkiem
dobre, podoba mi się na tak

ula2ula ula2ula

Bardzo boli wiersz tęsknota i czekanie i zapadanie się
w czerwień i to intryguje Dobry wzrusza i nie pozwala
przejść obojętnie Dobry w formie Na tak!

Bosonoga1 Bosonoga1

Zaintrygowal wiersz, ale bardzo pozytywnie. Nostalgia
i tesknota za bliskoscia drugiej osoby.Wiersz bardzo
mi sie podoba.

Smutniutka Smutniutka

Ładny wiersz przepełniony bólem, smutkiem i tesknotą
za utraconą miloscią.....

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »