po nocy
nieprzespana noc w rozmyślań gąszczu
spędzona
już za mną
kwitnący ja w zmęczeniu
noc ta jest lekiem uniwersalnym na
wszystko
dla mnie to antybiotyk idealny
na labirynt pytań i problemów
poplątanych węzłem gordyjskim
na które muszę mieć czas
i znaleźć miejsce
w katalogowym porządku
czsem tak trzeba, ot, po prostu
wysiłku wielogodzinnego
by popracować w spokoju skupienia
nad przeszłością
i nad przyszłością
by bałagan nie piętrzył się na stogu
spraw niezwykle istotnych
wraz ze śmieciami do spalenia
Komentarze (2)
nie chodzi o to by carem się sta,lecz o to, by
porządkować na bieżąco spray, nie odkładając na potem
tak trzymaj, widać, że masz zasady i to się chwali :)
Nawet przez szczegółowe nocne rozważanie nikt z nas
carem nie zostanie.