...po prostu bądź...
…ze snu wybudzona szary znów zaczynam
dzień
Nie cieszy słońca ciepły promień
Nie cieszy wiatru śpiew.
W anioła skrzydła schować twarz
By osuszył wilgoć łez
By w ramionach trzymał mnie i odgonił to co
złe
Kiedy przyjdzie dla mnie czas,
Czas radości, szczęścia, śmiechu
Kiedy staniesz u mych drzwi by z czułością
tulić mnie
Oddam wszystko za tą chwilę
Złoto słońca, kryształ wód
Błękit nieba, zieleń łąk
Wszystko za to byś tu był…..
...dla Ciebie oddam wszystkie skarby świata...bo jesteś dla mnie najcenniejszy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.