Po prostu dziekuje
Ladny kapelusz sobie kupilam;
lecz wciaz nikotyna zycie umilam.
Wodke smakuje dalej powoli;
piwo dodaje, bo moj stan podwoi.
Taka jest prawda i niczego sie nie boje
staram sie nie myslec, lecz gdzie sumienie
moje?????
Dzis do pracy wyruszam nazbyt pozno;
takie zycie - co powiem??? - trudno.....
I slucham w glosnikach Glorii melodyjny
glos;
mysle, ze nie spadnie mi juz z glowy
wlos.
Chce sie odnalezc w tym calym swiecie;
chociaz to proste-przeciez o tym wiecie.
Piekny ptak na niebie ciagle podspiewuje
zadajac pytanie: "Co twe zycie
buduje?????"
Co jest podstawa, aby byc i aby
trwac?????
Dobre pytanie. "Ku....a, mialo byc az
tak??????
Heheheheh., ale jest dobrze i niczego sie
nie boje,
bardziej niz swoje, znam sumienie twoje.
Dziekuje, ze jestes tak blisko, chociaz
daleko;
dzisiaj na sniadanie platki.....no i
mleko!!!!!!!!
Ten wiersz nie ma sensu i jest bylejaki;
ale gdzie sensu szukac, zeby byl on
wszelaki?????
I wiem dobrze, co ma gorycz poczyna;
bo JA, to juz nie ta dziewczyna.........
Po co pisze tych marnych kilka slow???
Nikotyna zle dziala i zaraz bedzie...
BUCH!!!!!!!!!
Dziekuje Wam wszyscy wierszokleci;
ladniej powiem: "Dzisiejsi Poeci"
Dziekuje Zyciu, ze jeszce jestem i ciagle
trwam;
bo nadzieje jakakolwiek w sobie
mam.................
Dziekuje...................................
.....................
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.