Po prostu mnie kochaj...
Po raz kolejny miłość mnie zawiodła
Zostałam znów zraniona, w samo serce miłość
mnie ubodła.
Myślałam, że tym razem będzie inaczej
Ale chyba szczęśliwego końca, i tej
historii, nie zobaczę…
Tych kilka słów za dużo, słów, które mocno
zraniły
On powiedział: „To nie ma
sensu”, a ja walczyć nie mam już
siły…
Bo ile czasu można się za dwoje starać?
Naprawdę niedługo, niestety muszę, ale nie
chcę się jeszcze poddawać!
Przecież nadzieja ponoć umiera ostatnia
Jednak czuję, że ta iskierka w moim sercu
powoli wygasa…
Nie chciałam uwierzyć, że nic z tego
Zabiłam rozpacz tabletką, zastanawiając
się: „Dlaczego?”
Rano, gdy się obudziłam, znów płakałam
Wzięłam żyletkę, lecz…”To nie
wyjście”- pomyślałam.
Czy to takie trudne, postarać się
trochę?
Poddawać się od razu? Ja nie mam na to
ochoty!
Bo „kochać”, znaczy poświęcić się całym sobą! Zaufać bez reszty…Tej drugiej osobie… „…Chcę Cię Takim, Jakim Jesteś, Tylko W Tobie Widzę Sens…”
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.