Po przejściach...
I coś się nagle skończyło
W przybytku scalonych dłoni
Ktoś tam postawił na miłość
Ktoś inny dosięgał koni
I nie ma czemu się dziwić
Życie - Hollywood realny
Gdy się rozpada co było
Nikt nie zostanie bezkarny
A mimo wszystko na ludzi
Trzeba wyjść będzie - po przejściach
Smutki utopić w butelce
Żale roztrwonić wśród wierszy.
Komentarze (19)
Kurde,mialo byc " konstruktywnej krytyki"...a tu
jakies chocki- klocki;) Pisze na niemieckiej
klawiaturze...musze sprawdzic Jak to zmienic?!
Technika to moj slaby Punkt:(
krzemanko, nie biore dobrego za zle. Krytyki
Konstruktionsbüro musi byc -to dodaje skrzydel i
pomagalam wzrastac. Dziekuje
Coś w tym jest. Ponieważ żale i smutki
msz to prawie to samo, w zakończeniu
zamiast
"Smutki utopić w butelce
Żale roztrwonić wśród wierszy"
zaprezentowałabym alternatywę
"Smutki utopić w butelce
albo roztrwonić wśród wierszy"
W moim przypadku obyło się bez butelki. Mam nadzieję,
że autorka wybaczy mi tę sugestię. Miłej niedzieli:)
Wyrazisty przekaz pozdrawiam