Po spacerze
czyli zniesmaczony
Poszedłem wczoraj na spacer,
bo wenę odnaleźć chciałem
i w wierszu o tym pisałem,
wierząc,że wiosnę zobaczę.
Chciałem jej piękno zobaczyć,
a zobaczyłem złom wszelki,
papiery,szkło i butelki,
do tego przeróżne szmaty.
W mym sercu zagościł smutek
i zawróciłem w pół drogi,
zerkając ciągle pod nogi,
żeby nie wdepnąć gdzieś w k....
No, czytelnicy,poeci,
czy ktoś mi to wytłumaczy,
co widok taki ma znaczyć,
skąd w lesie jest tyle śmieci?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.