Po Taize 2011- Zaduma
"Po Taize 2011- Zaduma". 17.07.2011.r.
niedziela 13:59:10
Czas na zadumę.
Po raz kolejny
Wracając do wspomnień
Po tegorocznym Taize
Zagłębiam się w zadumie.
A me serce
Staje się wielkim otworem,
Otwartym na działanie Ducha.
Jezus na krzyżu wziął na siebie
Cały grzeszny świat
Dlatego ja dziś w zadumie
Chcę pomodlić się
Zupełnie tak jak
W francuskim Taize.
Wiem, że niczego
Mi nie będzie brak,
Gdy teraz w dowód
Wdzięczności
Z powodu okoliczności,
Że jest niedziela,
Dzień święty,
Chcę zadeklarować
Swą dozgonną wdzięczność
I wierność Panu Bogu
Za ocalenie mego życia
Już przy mych narodzinach.
Po Taize 2011- Zaduma
I deklaracja, że Boga kocham
I z tej Miłości szlocham,
Bo tyle łask, ile otrzymuję
To zanadto, na ile zasługuję.
Panie Boże serdeczne za to Ci
Bóg Zapłać,
Serdeczne ludzkie dziękuję.
I przepraszam, że tak często
Swym grzechem Cię zasmucam.
Komentarze (2)
Bardzo ładnie dziękujesz. Pozdrawiam:)
Codziennie powinnismy dziekowac Bogu za wszelkie
laski,ktore nam zsyla i prosic o dalsza opieke.Ladnie
napisane.Pozdrawiam.