Po wakacjach
Wierzby obsiadły groblę między jeziorami
Mgła im sięga do kolan, wyżej świeci
słońce,
Świeci blado, bo już się nie musi
wysilać,
Skoro dzieci wróciły z wakacji do domów.
Na wodzie pozostała tylko jedna łódka.
Stoi w miejscu, wiatr zasnął, nie wypełnia
żagla.
A po kocich łbach grobli toczy się
ospale
Wielkie cielsko kombajnu do ścinania
trzciny.
Stare chaty na brzegu zapadły się w
sobie.
Stoją ciche i szare – nie jak przed
miesiącem.
Dawno by zatonęły w błocie
wszechobecnym,
Gdyby nie sznurki dymów, co wiążą je z
niebem.
Komentarze (22)
mgłą i dymem malowane
Czuję się to w Twoich słowach:) piękno wrześniowego
lata:)
Pozdrawiam***
No i po wakacjach...
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
/Gdyby nie sznurki dymów, co wiążą je z
niebem./Śliczny wiersz i śliczne metafory.
Śliczny, przyrodniczy wiersz pozdrawiam serdecznie;)
dym z kominów chat oznacza że w nich tętni jeszcze
życie ...
Lubię czytać twoje wiersze. Uważam, że trzymają wysoki
poziom. Super.
ciekawie i z wyobraźnia
pozdrawiam
Piękny i obrazowy wiersz :)
Piękny wiersz i cudowna metafora
w ostatnim wersie.
Miłego dnia.
Te sznurki mnie zauroczyły
faktycznie mieszkając na wsi widziało się te
sznureczki dymu
Pozdrawiam:)
Dziękuję wszystkim za odwiedziny. Ważne są dla mnie
Wasze odczucia, bo kiedy nie używam rymów - czuję się
niezbyt pewnie.
niezgodna i krzemanko - nie podobało się Wam
powtórzone "bo" w pierwszej zwrotce - poprawiłem.
Wybaczcie, że nie całkiem zgodnie z Waszymi
sugestiami.
najpiękniejsza metaforyczna puenta.
pozdrawiam Michale :):)
piekne zakończenie- bardzo mi sie podobają te sznurki
dymu wiążące nas z niebem.
Plastycznie:) Co myślisz o tym aby pozbyć się
powtórzonego "Bo" z
czwatrego wersu, pisząc np
"Kiedy dzieci wróciły z wakacji do domów."? Miłej
niedzieli:)