Po wsi
inspiracja wiersza Bronisławy Piaseckiej Szalony
całe życie
biegał po wsi
do suczek
się przystawiał
ujadał
gryzł jak wściekły
kijem przemawiał
za szczeniętami nie tęsknił
po latach
gdy siły opuściły
buda mu się przypomniała
słomą wyścielana
i pełna micha żarcia
ogon podkulił
cicho zaskomlał
oj biada mi biada
przywarł pyskiem do ziemi
i zdechł
opuszczony
samotny
Autor Waldi
Komentarze (16)
Śmierć jest zawsze smutna... Pozdrawiam Cię serdecznie
+++
Jakie życie taka śmierć. Spuszczam zasłonę milczenia
na postępowanie okrutnika niegodnego Miłosierdzia
Bożego.
Miłego dnia, waldi :)
Zaganiałeś psa na śmierć ani razu mu nie dałeś zjeśc,
okrutnik:))
Dobranoc ja spadam ... dziękuję wszystkim obecnym
widać starzeję się i sen woła już mnie ...
Psie smutki zakończone samotnością. Pozdrawiam.
Samotność zawsze jest smutna,
szczególnie w okresie starości.
Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo wymowny wiersz...
Z pieskami jak z ludźmi...mądra refleksja.Pozdrawiam.
wiersz dający wiele do myślenia
niestety tak nie tylko u piesków bywa
serdecznie pozdrawiam
Psia dola ładnie ukazana,
często z ludzką porównywana.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Nie tylko psom zdarza się takie życie.
Ten pies był szczęśliwy w porównaniu z psem trzymanym
na łańcuchu. A że biegał za suczkami? Nie kierował się
rozumem, lecz danym mu przez naturę popędem. Faktem
jest, że niektórzy mężczyźni zachowują się w tej
kwestii jak pies. Myślą ch****.
Pozdrawiam serdecznie wraz z małżonką. :)
Przeczytalem o inspiracji: trafione. - W punkt!
Świetny, mocny wiersz Waldku. - Wyraźny! - warto
czytać za mlodu, za sredniaka jescze...
Pozdrawiam serdecznie:)
czasem za późno na pokorę.