Po wyborach
Już po wszystkim jest i szumie
życie wraca na swe tory
skończą w domach się dyskusje
bo skończyły się wybory
Wielka rozpacz jest u jednych
bo stracili stanowiska
drudzy widzą jak przed nimi
stoi zasług pełna miska
Naród będzie ją napełniał
aż znów zbledną parti wzory
oczekując cztery lata
na krzykaczy i wybory
Zaczną znów się przepychanki
podkładanie innym nogi
gdzieś tam mając przyrzeczenia
i Ojczyzny dobre drogi
Unia zacznie wciskać palce
kusząc forsą podatnika
islamistów wam powpycha
do szkół, hali czy kurnika
Nowe płoty się zbuduje
naokoło Polskich granic
póki w EU i Brukseli
bądą mieli Polskość za nic
Komentarze (17)
Trzeba wierzyc w lepsze jutro. Pozdrawiam :)
Unia niech patrzy i rozlicza. Pis nie chciał i bał się
takiej kontroli, bo za dużo przewałek robili. Po
wyborach zwyciężyła prawda i przyzwoitość. Czas na
rozliczenia, koniec ze sztucznością, pozdrawiam :)
W kwestii Unii Europejskiej - również i ja jej nie
popieram. Przez wiele lat byłam "wyznawczynią" UE, ale
ostatnie trzy lata otworzyły mi oczy... i to nie tylko
z powodu plandemii i masowej, nielegalnej migracji.
Nie będę tutaj "najeżdżać na Unię" :)), bo temat jest
bardzo obszerny (wymagający wielu słów, przykładów,
cytatów, linków...), i może być niezrozumiały dla
kogoś, kto w przeciwieństwie do mnie nie żyje od ponad
37 lat w Niemczech. Zresztą, nie odczuwam potrzeby
przekonywania kogokolwiek do mojego postrzegania
tematu.
Dobromyślności - Wszystkim :)
Na szczęście każdy ma prawo myśleć po swojemu.
Po wyborach mam nadzieję na powrót Polski do
normalności, a także do Europy, bo przez ostatnich 8
lat niestety zostaliśmy jej podnóżkiem.
Wiele rodzin, środowisk, sąsiadów ma nadzieję, na to,
że skończą się w końcu kłótnie i przepychanki, bo rząd
już tak wszystkich skłócił, że życie stało się
udręką... Skłóconych przecież łatwiej zmanipulować.
Teraz, gdy wszyscy siądą przy jednym stole, dogadają
się - może stać się "niebezpiecznie" dla krętaczy.
Pozdrawiam z nadzieją na lepsze jutro :)
Kto pokłada nadzieję w politykach i liczy na "opiekę"
państwa ten zawsze się rozczaruje...
Pozdrawiam:)
Ciężko odnieść wrażenie, że w końcu będzie na tyle
dobrze, aby móc spać spokojnie... Pozdrawiam
Serdecznie +++
Dzięki za sprostowanie, tym bardziej nie rozumiem
Twojego najeżdżania na Unię:)
hallo, krzemka
nie, mieszkam od 35 lat w Niemczech i dlatego znam te
realia od podszewki.
pozdrawiam
O ile dobrze pamiętam mieszkasz w Anglii. Obecnie
podobno dwie trzecie mieszkańców wysp żałuje wyjścia z
UE i chciałoby ponownego referendum w tej kwestii.
Straszenie Unią w moim odczuciu jest nie na miejscu.
Dosadnie wyraziłeś swoje stanowisko, z którym
(podobnie jak przedmówca) się nie zgadzam. Miłego
poniedziałku:)
Doceniam tylko technikę pisania i format utworu. Z
treścią niezupełnie się zgadzam. W swoim czasie
walczyłem, by można było dowolnie pisać.
(+)
Może teraz wrócimy do jako takiej normalności...;)
Fajny wiersz :) Pozdrawiam
Jeśli sami mamy siebie i wzajemnie za nic, inni
podobnie będą nas traktować, co już się zresztą
obserwuje.
Pozdrawiam miło ;-)
trochę spokoju ... i do następnej wyborczej wrzawy.
Nikt oprócz PiSu Brukseli się nie boi. Ani Czesi,
Słowacy Chorwaci, Słoweńcy, Hiszpanie. Nikt. Dlaczego
tak, bo PiS chce i robi cały czas zamach na
trójpodział władz, media i wszelkie niezależne
instytucje. Tylko Na Węgrzech tak Orban robi i
wszystkie media są rządowe, jak w Rosji, a jak
człowiek nie jest w najlepszej partii, to i licencji
na prowadzenie kiosku nie dostanie. Pozdrawiam
no niestety, cała prawda
obiecanki, cacanki, a głupiemu radość
dobry wiersz