w pobliżu...
jestem najbliżej jak potrafię...
Jaka cisza wokół, cały świat śpi
I tylko ja ciągle w pobliżu twych drzwi
Bo gdy jest mi ciężko, gdy jestem zły
Pocieszenia szukam i jesteś nim Ty!
Twoja roześmiana twarz przemiła
Nawet sztorm na morzu by uspokoiła
Swą słodką chrypką pieścisz me uszy
Nic już nie jest mnie w stanie ruszyć.
Gdybym mógł jeszcze dotknąć dłoni
Szczęścia w mej głowie nic nie przegoni
Bo ile możny doświadczyć radości
Gdy miłość w człowieku zagości
Lecz jakie szczęście omija człowieka
Gdy może kochać tylko z daleka?!
Komentarze (1)
Szczęście bycia blisko omija człowieka,który kocha z
daleka...ale odległość jest sprawdzianem dla
uczucia,by wytrwałe i prawdziwe mogło być juz sobie
wzajemnie okazywane;)