Pocałunek
Lekko, pocałunek dążdy do doskonałości,
powoli, cały zatraca się w nicości.
Delikatnie, odlatuję na stadium powiek,
szybko, mija go kolejny szary człowiek.
Smutno, zrywa się z posłania swego,
nierozerwalnie, szuka dnia kolejnego.
Czasem, szczęście złapać się stara,
a później, sroga czeka go kara.
Lekko, pocałunek zwiastuję czas miłości
silnie obiecuję morze ludzkiej słabości
autor
Kornelia
Dodano: 2004-12-19 21:51:36
Ten wiersz przeczytano 676 razy
Oddanych głosów: 54
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.