pocałunek nadziei...
Wciąż odtwarzam ten jeden dzień z życia
w którym szczęście dotknęło me usta
nie zapomnę ich smaku już nigdy
z pocałunków to była rozpusta
w twoich oczach ujrzałem pragnienie
jak z elementarza wyczytałem
więc kocham i kochać nie przestanę
bo do takiej miłości dojrzałem
tylko nie wiem czy ty też tak myślisz
czy przekonam tą piękność do siebie
przecież nie mam urody James Bonda
jestem skromny wychowany na chlebie
autor
wojtek W
Dodano: 2015-04-09 21:09:01
Ten wiersz przeczytano 875 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Delikatny pocałunek
Piekny pocałunek
Przepiękne strofy, idealnie nadające się na 'wieczór
poetycki'. Miłego dnia Wojtku :)
skromność tez bywa zaleta
miłego dnia:)
skromność tez bywa zaleta
miłego dnia:)
Zapytaj wprost,albo napisz wiersz a na pewno będzie
Twoja.Pozdrawiam serdecznie:)
Ładny wiersz.Pozdrawiam.
Fajnie :)
Pozdrawiam :)
Skromny i bardzo dobrze ale o zlotym sercu pozdrawiam
Więc zapytaj, kto pyta nie błądzi. A kobiety lubią
skromnych facetów, więc masz szansę. A chlebek na
zakwasie miłosnym to i postny można wsuwać.
bardzo ładny
Fajny:-). Dalej Wojtku próbuj. Dobrej nocy
Od przeznaczenia nie uciekniemy, tak jak od miłości i
nie ważne kim jesteśmy. Pozdrawiam :)
Trzeba próbować :)
Według mnie wygrasz. Kobiety maja swoje ja i są
wybredne, ale kochają mocno. Pozdrawiam.