Pociąg
W pociągu do wieczności
W przedziałach życia
Oczekujemy cudów
Na stacjach codzienności
Rozglądając się wokół
Odmierzając czas bez końca
Szukając odpowiedzi
Dokąd tak pędzi
Ten nasz pociąg
Coraz rzadziej
Zatrzymując się
Na dworcach radości
Poczekalniach spokoju
Na stacjach miłości
Nie zważa już
Na czerwone światła
Na sygnały które daje mu
Dróżnik stwórca Bóg
Nikt nie ustawia się
W kolejce po bilety
Do wiecznego szczęścia
Komentarze (5)
jestem zaskoczona...coraz bardziej mnie zadziwiasz...
Bardzo dobry, refleksyjny wiersz...
tak nie jest to już pęd do po.. bo wiara na doczesność
jest materialna Dobrze w wierszu Podoba mi się myśl
To prawda oczekujemy cudów. Ale trzeba pamiętać, że
samo życie to cud.
smutny koniec ale trafny wiersz ludzi ezyja bardziej
zeby przezyc przygnebieni natlokiem spraw codziennych
wyzbywaja sie marzen o szczesciu brawo:)