W pociągu życia
Moje życie zaczęło się w pędzącym
pociągu
Poza którym świata nie znałem
Nawet gdy ten zatrzymywał się czasami
Rodzice nie pozwalali mi go nawet na chwilę
opuścić
Zaledwie kilka razy udało mi się ukradkiem
Stanąć w otwartych drzwiach wagonu
I z wypiekami na twarzy chłonąć
Zakazaną atmosferę wolnego
Jak mi się wówczas wydawało świata
Aż przyszedł w końcu ten dzień
W którym Rodzice pozwolili mi wysiąść
Pozostawiając mnie samego na stacji
Dorosłość
Tak więc stałem samotny na peronie
I czekałem na ten najważniejszy pociąg
życia
Wiele już odjechało beze mnie
Jedne były przeładowane inne prawie
puste
Nie mogłem się zdecydować do którego
wsiąść
Bałem się że megafon je zapowiadający
Nie mówi o nich całej prawdy
Przesiadałem się niezdecydowany z jednego
do drugiego
Zagrzać miejsca w żadnym nie potrafiłem
Zawsze coś mi w nich przeszkadzało
Aż któregoś dnia przysnąłem zmęczony w
przedziale
Nagle pociąg ruszył i zza okien wagonu
Zobaczyłem świat którego nie byłem
elementem
A wyświetlane obrazy zmieniały się tak
szybko
Że moje oczy nie mogły za nimi nadążyć
Przez dłuższy czas nie mogłem oderwać
wzroku
To co działo się za oknem wydawało się być
najważniejsze
Dopiero po jakimś czasie dotarło do mnie
Że na tamten świat nie mam żadnego
wpływu
Jest tylko tłem mojej egzystencji
Wtedy obok mnie stanęła Ona
Tak jak ja przerażona nieoczekiwaną
dorosłością
Jej dziecięca twarz i delikatne rysy ujęły
mnie tak bardzo
Że nie mogłem się poruszyć
A zaciśnięte z przejęcia gardło głos
uwięziło
Staliśmy naprzeciw siebie w milczeniu
I tylko nasze oczy zapatrzone w siebie
Z każdym mrugnięciem coraz bardziej
Traciły dla siebie głowę
Każdy czeka na swój pociąg życia
I tylko od nas zależy
Czy wsiądziemy do tego właściwego
Ja dokonałem najlepszego z możliwych
wyboru
A dowodem na to jest stojąca do dzisiaj
obok mnie
Najważniejsza na świecie osoba
Której miłość, wierność i uczciwość
małżeńską przysięgałem
I której nie opuszczę aż do śmierci
Nasz pociąg życia pędzi coraz szybciej
Dwa razy też przeżywaliśmy rozstania na
stacji Dorosłość
Nie wiemy ile nasz pociąg ma jeszcze
wagonów
Ale w każdym kolejnym pragniemy być
razem
Jakby to był ten pierwszy
Komentarze (2)
Każdemu przydałby się taki pociąg. A z jakiej stacji
odjeżdża, bo już jestem przygotowany do podróży.
Fajnie, że go odnalazłeś. Bardzo ładny wiersz☺
I to bardzo cieszy ..że wsiadłeś do pociągu w który
jesteś Ty I Ona do dziś .. i że jest najważniejsza
osobą w Twoim życiu .. życzę wam szczęścia i niech
pędzi dalej .. aż do ostatnich dni kup jej kwiaty.. po
prostu bez powodu i powiedz dziękuję Ci .. że jesteś
..