Poczta polska
Kiedy będziesz tu,
w mojej głowie znów,
zgaś, proszę, światło,
by nie palił prąd tego,
co mogło byc.
Gdyby drzewa rosły na łódkach
zamiast gapic się tępo w rzekę,
pewnie nie byłyby sobą,
pewnie nie byłoby ich.
Płynę bez wiedzy o jutrze,
patrzę w przeszłośc bez pasów.
Rachunki za prąd nie zapłacone,
nie zdążyłaś na pocztę ostatnio...
Na pewno, by wysłac pożegnalny list?
autor
Michał Pajek
Dodano: 2007-11-18 11:45:07
Ten wiersz przeczytano 890 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.