pod batutą Maestro Semyona
opieszale stąpa po cudzych nutach
pustym uderzeniem w akord fałszywy
opada intonacją i wystrzela w górę
obcym dźwiękiem wyrwanym z partytury
zespolony z nutami i konstelacjami
wystrzela z rękawa unisono skrzypiec
i spaja kontrabasy z braćmi organami
- mirraculum, z nicości rytmicznie
wiolonczel zgraja drży zażenowana
klarnetu spokojem i oboju niespiesznym
tempem uspokaja po szczeblach zadumy
- nuty opadają niczym gwiazd korowód
niesłyszalne piana w "Niedokończonej"
Schuberta
i ani jednej chwili sennej monotonii
posrebrzoną batutą intonuje akordy
aż porywa orkiestrę aby ją zniewolić
tak subtelną fantazją oraz elegancją
nadaje rozmach aksamitnym dźwiękom
i z symfonią mknę po latach świetlnych
eksploduję bisem z Wariacji Enigma
Unter den Linden spaceruję w Berlinie
pod wrażeniem widzę klucze wiolinowe
i do dzisiaj już nie jestem pewna
kto mnie tak nastroił - orkiestra czy
dyrygent"
Komentarze (31)
Ladnie zagrala orkiestra pod batuta Maestro. Moc
serdecznosci.