Pod skrzydłami nocy
Kiedy pieszczotą przetoczy się noc
zamykając ramieniem namiętność,
gdy nad ranem zaspaną da błogość,
nagości bezwstydnej otuli koc,
zaśniesz, jak dziecko ukołysane
zmęczeniem.
Przygarniesz treść snu słodką myślą,
zatoniesz w doznań infantylnej pełni.
Zapomnisz wtedy przeszły czas zły,
pod sytych zmysłów kołderką.
I ockniesz się przebudzony nowym
pragnieniem.
autor
grusz-ela
Dodano: 2006-08-05 19:01:18
Ten wiersz przeczytano 1223 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.