Pod wiatr
Lubie biegać pod wiatr
Omijając wysuszone liście
wyprzedzając strach
Goniąc horyzont niezależności
Przeskakując kaluże martwych wzroków
Szukam tęczy mojego zapomnienia
Uśmiecham sie do rubinowych szczytów
Które kiedyś zdobędę
Wskoczę na chmury i wypije deszcz
Polece na księżycowym motylu
Całując usta Twej obojętności
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.