podniebny wzlot
Swistakowi za wytrwalosc:)
czerwien
subtelna-kuszaca
chwytam
do siebie przyciagam
zapach tysiaca barw
jezykiem usta nawilzam
nie czekam-chce
poznac Twoj smak
dzis
bedziesz zaiste ma!
podniebienie
szaleje-zrywam
okrycie-kosztuje
kakaowo-mleczny
"miz masz"
Dobra Swistak,przyjemnosc czytania za Nami.Zawin jeszcze jedna w te swoje sreberko bo ,zem nienasycony!Tylko tym razem nie pomyl papierkow-w fioletowym kolorze poprosze-orginalnym:)
Komentarze (1)
podoba mi się wiersz i dopisek to oryginalny duchowy
:)