Podobni ale inni dojrzali i...
Patrzyli w ciszy na mnie stojącego przed
nimi
Słyszałem szepty gdyż mówili o mnie z
szacunkiem
Ostatnia strofa w ciszy wypowiedziana -
oklaski, oklaski
Pamiętam gdy byłem sam
czułem się dumny i samotny
i nie miałem ku temu powodu
Mijały dnie i lata
Miałem coraz więcej przyjaciół
Podobni ale inni
dojrzali i pełni leku
O czym mówię temu, do kogo należę?
O czym mówię tym,, którzy na mnie patrzą
Przemijają chwile
nawet włos mierzy długość życia
Często chciałem zamazać, chciałem
prawdę przemijania
Włos siwieje
Obumiera
Nie umieram cały
I to jest nadzieja
Bolesław Zaja /slonzok/
Komentarze (1)
Bardzo ciekawe spojrzenie na przemijanie, na ludzi.
Peunta pełna nadziei. Dobrze. Pozdrawiam serdecznie :)