Podpowieki
Oglądam swoje powieki
tak często jak tylko się da
bo pod nimi twój błękit
iskrzący uśmiechnięty
I tyle w nim czułości
ciepła i pożądania
wypełnia mnie po brzegi
gorąca błękitna fala
Więc znów robię z tobą
co było wczoraj jutro
mam cię zawsze przy sobie
wystarczy tylko mrugnąć
autor
ewaes
Dodano: 2017-03-08 16:10:31
Ten wiersz przeczytano 1314 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
ciekawy :)+
ładnie
podane to rozmarzenie jest...
+ Pozdrawiam :)
brawo:)) jak zawsze świetnie :))Pozdrawiam.
Piękny rozmarzony wiersz, też lubię błękitne oczy.
Pozdrawiam:)
Świetnie piszesz...
@waldi- umknal mi ten komentarz;) bardzo sie ciesze
:*)
Ciekawie o miłości i "tyle w nim czułości".
Pozdrowienia ślę!
kochanie dziś wstawię wiersz do Twojego wiersz .. z
przed kilku dni ..coś o grzechu ..
lubię niebieskie oczy są jak kwitnące niezapominajki
serdeczności :)
dziekuje wszystkim czytajacym i komentujacym:)
@waldi-witaj:)--ten spod powiek?:)
Witaj kochanie czekam na zmysłowy wiersz ..
Ciekawy i bardzo ładny wiersz.Pozdrawiam i życzę
miłego dnia.
Zawsze z przyjemnością...
:)
Serdecznie jak zawsze!
Ciekawy wiersz.Podoba się.Pozdrawiam.