Podróż w sen
XXXI Cykl Odcień Bieli
Usiadł zmęczony
przy metalowej poręczy
mętnymi oczami spojrzał
na pomarszczoną biel
w szarym odcieniu
oczekuje na głos
kojący jego smutek
wtem skrzypnęły drzwi
ciepły podmuch
wpłynął do pokoju
muskając jego rozpalone policzki
delikatnym zapachem fiołków
wtulony w ciszę nocy
spokojnie zamknął oczy
bo nie jest sam.
19.11 – 20.11.2008
autor
kazap
Dodano: 2009-07-22 08:16:40
Ten wiersz przeczytano 931 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Twój wiersz niesie ukojenie, jest bardzo delikatny i
pachnie fiołkami.
ciepełko się zrobiło :) Pozdrawiam
wiesz dlaczego dzisiaj mi się podoba twój wiersz? bo w
ten sposób chciałabym umrzeć, często żartuję, ale
teraz nie, to osobista interpretacja - fiołkowa wizja
śmierci z kimś obok; "podmuch" raczej "wleciał" lub
tp.
Spokojny sen potrafi uleczyć zranioną duszę-pięknie
napisane. Pozdrawiam ciepło;)
To piękne, ja i mój sen, tak bardzo nam potrzebny nie
tylko celem regeneracji.Często przed zmartwieniami
weń uciekamy i wówczas nie jesteśmy sami.
Ślicznie, o fiołkach, bardzo są mi bliskie. Zachwycam
się tym co piszesz i uważnie czytam Twoje komentarze.
Jesteś taki ciepły, dobry i zachęcasz swoimi
wypowiedziami, z serca Ci za to Karolu dziękuję.
Gorąco pozdrawiam :))
Odcień bieli - ten bielszy - jak duch, jak anioł...
Ta biel jest jednak ciągle szara mimo optymizmu, bo
uciekanie w sen to tylko półśrodki na życie.Ale forma
mi się podoba.
Zapach fiołków potrafi ukoić - wiem coś o tym...
Wiara czyni cuda, wrócił do życia bo nie jest
sam..Pozdrawiam..
Kazapie, porozmawiałbyś z samym sobą, no ale...nie
rozmawiasz z nieznajomymi. Niektórzy chowają głowę w
piasek, spodziewając się, że coś urośnie. ///PS. Mam
dzisiaj fantastyczny horoskop - zgadzam się ze
wszystkimi, tzn. dzisiaj wiem wszystko, ale dopiero
jutro usłyszę jak myślę:))
Sen zawsze jest pierwszym krokiem do zdrowia.Spokojnie
zasnąć , bo ktoś czuwa i zdrowieć. Fiołki kojarzą mi
się z ojcem Pio, czyżby cudowne ozdrowienie?
Ta druga może czynić cuda.