Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Podróże kształcą, podróże nie męczą

Jeśli chcesz oddać głos koniecznie automatycznie daj komentarz, chociaż o treści +. Możesz też nie głosować, a zostawić komentarz lub przejść dalej bez echa.

"Podróże kształcą, podróże nie męczą".
20.02.2023r. poniedziałek 17:00:00

Podróże kształcą, podróże nie męczą.
Jedzie "Kormoran".*
I zepsuł się,
To wita go Częstochowa.

Drzwi otwarte,
Systemy zwarte
Muzyka z Taidala gra
Pod Zawierciem modlitwę skończyłem.
Czytam naukową prasę
O godzinę przez awarię mam wydłużoną trasę.

To piąteczek w mini skrócie.

Już alerty już wieje,
Ale sobota pogoda szaleje.
Ja z narzeczoną z jej mieszkania nie wychylamy nosa
W niedzielę cały dzień w trasie, poza domem.

Wiatr ustaje, szkody, płot obok apartamentowca przewrócony.
Nowy kościół na naszej mapie.
Tym razem Warszawa, św. Barbara na Nowogrodzkiej.
Później pościg za autobusem,
Szalony niego zdążyliśmy.
A w autobusie do Galerii Blue City
Do kina Helios na koncert Andre Rieu,
Na którym można powiedzieć byłem.
Później powrót szybko, za szybko.
Dotarliśmy do Warszawy zachodniej
Rozkopany dworzec, syf i rozpierdzielnik.
Nasz pociąg z peronu 9!
Kurde dworzec ma 8 peronów
Na 9 trzeba biec pierwszym razem
Po ciemku w błocie daleko poza dworzec.
Dajcie spokój niby jakieś oznaczenie,
Ale takie jak żadne.
Na peronie zero tablic informacyjnych,
Ale pociąg na Modlin przyjechał.
A może nawet do Nasielsk jechał.
Jechał tak wolno, że wolniej się nie da.
Przesiadka jeden autobus, drugi, spacer.

Tak miło było.
Od tych szaleńczych biegów nie rozchorowaliśmy się
Dzięki Bogu.

Dziś wróciłem, w piątek rano wyjeżdżam ponownie.
Wcześniej i inną trasą.
Chcę do kościoła zdążyć na Drogę Krzyżową i Mszę Świętą.
Opowieść to taka,
Że podróże kształcą
Coraz to inne linie autobusów i tramwajów,
Pociągów poznaję i obie trasy metra
W oba kierunki stację po stacji.

I z buta skróty, parki, ulice.

Batory* jedzie.

A jak przyjedzie Skarbek*
To przyjedzie mój skarbek**
Póki co ja adorator
Jadę i zna mnie już każdy konduktor.

W nocy była walka,
Kot i ja,
Bo nadchodzi czas odbijający się echem.

Wróciłem i do roboty się wziąłem.
Nie może leżeć robota!


*Nazwa pociągu.
** Moja narzeczona za niecały miesiąc do mnie.

Tak miło :)

autor

AMOR1988

Dodano: 2023-02-21 00:03:20
Ten wiersz przeczytano 826 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

anna anna

przygody pasażera kolei polskich.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »