Poeta

Ha ha ha :)))

Ironia prima, ale tak powaznie, to Bej jest miejscem,
gdzie mozna sie wiele nauczyc, jak sie chce.
Ja w dalszym ciagu pragne czerpac z jakosci wielu
Wspanialych Autorow, wliczajc Ciebie. Bo masz sprawne
pioro.

Pozdrawiam, Andre, serdecznie. :)

Pisać każdy może, trochę lepiej lub gorzej... ;-)
Ironia palce lizać.

Żartowniś :)
Zajrzyj do Eli, jaki byłeś młody w Warszawie ;)
Pozdrawiam Andre :)

Dobra ironia i po części prawdziwa.
Nigdy nie byłam przeczulona na swoim punkcie. Nigdy
wcześniej nie pisałam... jestem wierszokletką,
amatorką i wszystkiego nauczyłam się na Beju...
czytając, komentując i coś tam pisząc. To portal
amatorski, nie spotykamy się tutaj w gronie krytyków
literackich i zasłużonych, poczytnych w kraju poetów.
Zabolał mnie chłodny ton wiersza.
Spędziłam tutaj wiele wieczorów komentując wiersze i
nie robiłam tego metodą kopiuj - wklej.
Twoje wiersze również czytałam i sprawiały mi wiele
radości. Dawałam temu wyraz w komentarzach.
Za bardzo uprościłeś, ale może to dobra metoda na
uporanie się z tym smutnym tematem.
Jest tutaj wielu wspaniałych poetów!
I dużo pięknej liryki, do której lubiłam wracać.
Serdecznie pozdrawiam

Tak to prawda nieraz wolę przeczytać książkę, choć nie
powiem i zdarzało mi się wzruszyć i zamyśleć im dłużej
jestem na beju to przyzwyczajam się do pewnego poziomu
dlatego często wyautowuję się i sięgam po poezję
wymagającą

Rzeczywiście zdarzają się tu kiepskie wiersze, ale
cóż?... Poetą się bywa, a wiersze trzeba wrzucać
codziennie. Ja np. kiedy nie mam zadowalającego mnie
pomysłu na wiersz, to piszę jakieś limeryki, fraszki,
albo szukam jakiegoś wiersza obcojęzycznego i
przekładam. Mimo to nie udało mi się ustrzec od
wrzucenia tu paru wierszy "średnio udanych" (używając
eufemizmu.

Wiersze pisze się często, a poezja czasem się trafia
pomiędzy :)

Trafnie i z przekasem. :))
Mysle, ze nie tylko o poezje chodzi na Beju ale o
przyjaznie i wsparcie w razie potrzeby. Czy to nie
piekne ? Pozdrawiam Jedrus ?

No prawdę piszesz ...pozdrawiam serdecznie.

Wyczułam w wierszu deczko złośliwą ironię...ale się
uśmiechnęłam...
Ja też jestem amatorka, a nauki pobierałam od
komentujących...to właśnie wsparcie dobrym słowem,
podpowiedzi lepszych ode mnie kolegów i koleżanek dały
mi możliwość rozwoju...Teraz nie wstydzę się na innych
portalach publikacji swoich wierszy i brać udział w
konkursach, w których zdarza mi się wejść na
podium...Wszystko zawdzięczam poetom z
Beja...Pozdrawiam Andre :)

:))) No proszę, a mnie się nie udało zostać poetką
przez piętnaście lat. Przyszłam na Bej jako amatorka
(zwabiona hasłem "portal dla amatorów") i z takim
samym statusem przyjdzie go opuścić.
Miłego dnia Andreasie:).

Hahaha
dooobre!

Chyba też napiszę wiersz... ;-)

Treść wiersza krytykuje internetową kulturę
komentowania poezji, gdzie opinie bywają nie zawsze
związane z głębokim zrozumieniem sztuki poetyckiej.
Ale dla mnie, to też odbiór i mam szacunek do
wszystkich czytających, a potem jakkolwiek
komentujących.
(+)

Za Markiem - ironia przednia, więc i za Goldenem - w
punkt! :) Niestety... Bo nie wiadomo, czy śmiać się,
czy płakać ;-)

Pozdrowionka, Andre :)

ale tu nawet te nienajlepsze wiersze są czytane i to
jest właśnie fajne. (przecież w życiu chodzi o to,
żeby się podnosić nawzajem na duchu, a nie tłamsić.)