Poetka
Pamięci wieszcza......
Czasem się zastanawiam....
dlaczego ja to robię....
Dlaczego uszy nadstawiam i kręci mi się w
głowie....
Dlaczego taka jestem...
dziwna, naiwna poetka ...
szarpana wiatrem dotyku...
I dlaczego taka płytka ...
gdy płonę z zachwytu rozkoszy pisania...
Co ja na to mogę poradzić?
Biedna istotka pomyślisz....uczuciami
targana..
Lecz odpowiedź prosta jest...
mój wierny czytelniku.....
Kocham moje mazanie na kartkach
zeszytu...
Tam są moje uczucia w przedziwnych słowach
ujęte......
Tam jest i moja dusza złamana.....
i krwawiące serce....
Tam i słoneczko zagląda.....
Gdy spotkam przyjaciela...
Tam jestem sobą w całości...
Tam nie brakuje powietrza i nie ma...
........marności....
Pewna wczoraj, niepewna jutra E.K.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.