"Poetka"
wybzdurzyć - zmierzony
A to ci dopiero
zachciało się pisania.
Wielka poetka
od siedmiu boleści -
myśl teraz kobieto,
ułóż ładny tekścik.
Nie narób obciachu,
byłaby poruta,
plama na całego
i duży niewypał.
Więc myślę szybciutko,
co by tu wybzdurzyć,
czy bujać w obłokach,
sporządzić litanię,
ale to by było
czyste zakłamanie.
Skąd ja wezmę utwór,
jak z głową jest kiepsko,
nawymyślam troszkę,
to już będzie wielkość.
O czym nie pisałam? -
chyba o kosmosie,
o zupie z ogórków
i jajecznym sosie,
o miłości za dużo,
o bólu codziennie,
wobec tego Kochani -
wiersza dzisiaj nie będzie.
Komentarze (125)
jeden dzień bez wiersza, jakoś przeżyjemy, a to co
skleciłaś
- szablą odbierzemy.
Pozdrawiam serdecznie
Racja! Pozdrawiam bardzo serdeczne Olu.
Jak na wiersz który nie istnieje, to wyszło fajnie, he
he. Pozdrawiam Olu.
Miłego popołudnia:-) .
Ale jutro?!.....:)
Fajny!