***(poety dialog z Kalliope)
Chciałem napisać wiersz
noc zamknęła mnie w kartce
gdzieś między literami
kryształki soli
Wyrocznia
stoi w progu
w srebrnej poświacie
poranek będzie deszczowy
Niemożliwe poeto
otrę łzy mego posłańca
który słowem nawadnia
zwiędłe dusze
Spójrz Kalliope wiśniowy sok
na mojej pościeli
miesza się z solą słów
pragnę kocham
Chyba tak lepiej
wezmę łyk wina
czerwone zawsze leczy
autor
Bedal
Dodano: 2014-08-12 14:53:25
Ten wiersz przeczytano 439 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Kaliope z pewnością woli wino, niż wiśniowy sok, a
pościeli szkoda, Ariel zdrożał.
:)
Wiersz mi się podoba, pozbyłabym się tylko
słowa"mego"z trzeciej strofy.