poezja to gra
poezja to gra (słów) też niesie ryzyko
czy dobrze skrojona oprze się krytykom
czy podnieci ludzi czy wzbudzi
ciekawość
da chwile zadumy i lekturę na noc
a co najważniejsze dla mnie wierszoklety
pokaże czy jestem namiastką poety
chciałbym czerpać radość z samego
pisania
w wierszach zamknąć smutek i piękne
doznania
autor
Chicago
Dodano: 2019-02-21 10:19:31
Ten wiersz przeczytano 1200 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
wiersz to emocje wylane na papier tak myślę
pozdrawiam
Najlepsza zabawa to radość z pisania a jak ktoś zechce
jeszcze przeczytać...
pozdrawiam
Poezja to zabawa ze słowem w chowanego.
To jest także muzyka, którą pisząc słyszę.
Jeśli surowy krytyk o wierszu nic dobrego
Nie powie - no to świetnie. Niech lepiej napisze!
Nie marzę o pieniądzach za wiersze, ni sławie.
Dla mnie jest najważniejsze, że się dobrze bawię.
"A co najważniejsze dla mnie jako klety"
A co najważniejsze dla mnie wierszoklety
No i nie wiem po co te wielkie litery, skoro wiersz
bez interpunkcji :)
Miłego dnia.
Wierszo kleta
Czym jest poezja? Częste pytanie.
Kogo możemy nazwać poetą?
Wciąż odpowiedzi mądrej brak na nie,
gdy głowę wierszami masz zajętą.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Kleta - buduje coś prowizorycznie. Chyba nie ma
takiego słowa? - Fajne :)
(Wszystko naraz - chyba się zawali...)
Masz rację,że to gra ale jakże piękna...przelewamy na
papier wszystko to co nam jest drogie i piękne,Twój
wiersz właśnie taki jest,pozdrawiam ze Ślaska :)
pięknie,
najważniejsze,żeby ktoś ja czytał,
pozdrawiam i życzę miłego dnia:)
Wszystko jest ruletką, grą za marne centy,
w której lawirują nie lada przekręty,
subiektywny odbiór obiektywność niszczy,
z niejednej perełki czyniąc kupę zgliszczy.
Zawsze się pojawi jakaś mądrą głowa,
co słomę w obuwiu pod skarpetą chowa
i wypisze takie słowa swej krytyki
że autor je czuje na poziomie grdyki.
Zatem chcesz grać, proszę koło w ruch puszczone
Dadzą kopa w zadek lub lauru koronę
O tym los ze szczęściem zawsze decydują
Lecz najczęściej dają, tym co grosz szykują.
I tym, co klaskają, każdemu po równo
Choć w większości, sami piszą straszne g..no!
pozdrawiam:))
...Chicago oczywiście ;)
W. Broniewski kiedyś pięknie napisał :
Nie wiem, co to poezja,
nie wiem, po co i na co,
wiem, że czasami ludzie
czytają wiersze i płaczą,
a potem sami piszą,
mozolnie i nieudolnie,
by od dławiącej ciszy
łkające serce uwolnić...
A skoro to gra słów - to i ryzykowna. Lubimy
"bezpieczne" ryzyko :)
Dobrego Cicago!
Ktoś mądry powiedział kiedyś, że poetą się nie jest,
tylko się bywa... Życzę, abyś często bywał...
Pozdrawiam :)
Ryzyko kolego ja też bardzo lubię
Nic innym do tego czy słowa szlifuję
Przyciągać treściwie a może i zwabiać
Bo takie zajęcie charakter urabia
Pozdrawiam serdecznie
Ładny wiersz. Miłego dnia.