POFLIRTUJ Z ŻYCIEM...
czasami szeptem piszę wiersz....jak dziś...
bałam sie płakać - bo tak mnie
wychowali,
konałam z tęsknoty, gdy Ciebie
kochałam...
na palcach wychodziłam by cię nie
zbudzić,
bałam się śmiać, bo to przecież zbyt
głośno...
bałam sie umierać, choć dziś już wiem jak
to jest...
czy mając cię obok powiem ci, byś i ty się
nie bał?
...nie wiem tego dziś...
wiem, że też tak masz, gdy widzisz
zacienione miejsca,
ale to nic...bo dziś chcę żyć...
w świetle zacienionej lampy nie chować się
już,
i czuć wiatr, i czuć kurz...
Komentarze (2)
Jeśli Ktoś dziś wie jak to jest*...myślę,że cieszy go
nawet deszcz za oknem a mało tego,wychodzi na dwór,by
go zmoczył i jeszcze uśmiecha się w kroplach
deszczu.Ciesząc się życiem i flirtując z nim:)
Mamy wiecej sily niz woli,czesto wmawiamy sobie ze cos
jest niemozliwe ,jedynie aby sie usprawiedliwic przed
soba samym..Zatem,nie lekaj sie,smakuj,flirtuj z
zyciem...A jednak malujesz,wiedzialam ze cos nas
laczy..Poz