POGODZENIE UTRATY
Gdy oczka pewnej istotki padną na ten wiersz bedzie ona wiedziałam ze w nim jawi się-i jest jej tłem-wiary,nadziei i miłości,spokoju i radości i czwórki dzieciątek tego ci zyczę
Pogodzenie Utraty…
Gdy oczka przysłonię powieką
Otwieram duszę swą
Ona jest mą białą owieczką
Zawianą czasami mgłą
W niej jawi się radość
Osnowa nadziei
Wianuszek pomroku tej nie mogącej
kwitnąć
Słodkiej miłości
W ten zjawia się smutek
Pustota zasiana
Co zmusza mą duszę do powstawania…
By jak dziecięcy uśmiech
Zalał duszę mą smutku czar
Łatwiej jest brać
Zgarniać radości rozwianą nic
Sztuką jest kochać
Sztuką jest żyć
Tak żyć by kochać
Tak żyć by śnić
stąpając po powłoczce Ziemi onej
Tak aby przyjąć
Że zabrano Ci owoc twej miłości
A radować się …
Że niestarci się
I będzie kwitnąć w ramionach cudzych a nie
twoich rąk
wiersyk sklecony w chwili nie miłej dla serduska-w chwili której odeszło "coś"ukochanego
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.