Pokora
Kiedy strzeliłam tego focha,
miałam zaledwie kilka lat,
myślałam, że nikt mnie nie kocha
i byłam zła na cały świat.
Z żalu pod stołem się ukryłam,
to miała być dla bliskich kara;
choć kilka godzin pod nim tkwiłam,
nikt mnie odnaleźć się nie starał.
Pamiętam tę lekcję pokory,
gdy mnie spod stołu wygnał głód
i chyba właśnie od tej pory
wiem, że nie jestem żaden cud.
autor
krzemanka
Dodano: 2013-04-17 08:19:47
Ten wiersz przeczytano 2713 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
Wiersz opowiada o doświadczeniu pokory, które nauczyło
ją, że nie jest wyjątkowa. Bardzo dobrze wyrażone
przesłanie utworu.
(+)
Śmieję się do łez, też cudem nie jestem już prędzej
cudakiem:))))))))))
Cudem jest każde życie.
Pozdrawiam:)
Niestety, świat nie kręci się wokół nas, a szkoda:))
Pozdrawiam:)
Głowa w dół i powrót powoli, chyba miałem to
samo.Przykra sytuacja dla dziecka.Dotknęłaś ciekawego
tematu. Pozdrawiam
ja też pamiętam dokładnie moment kiedy uświadomiłam
sobie, że nie jestem pępkiem świata, to ważna i
konieczna dla dalszego rozwoju lekcja... świetny i
mądry wiersz :-)
Taka lekcja nikomu chyba nie była obca w dzieciństwie.
Wiersz ładny, lekko się czyta, no i najważniejsze - ze
smrodkiem dydaktycznym :)
Miłego dnia, Krzemanko:)
o tak jakże zapomniane dzisiaj uczucie
nie kazdy potrafi ugiąć karku a cóż dopiero być
pokornym
Doświadczenie uczy nas wiele, także pokory.Pozdrawiam.
Dobry temat i lekko przekazany; niech będzie
podpowiedzią dla młodych mam.
Uczymy się w młodości, a rozumiemy dużo potem. Któż z
nas nie walnął kiedyś tradycyjnego focha?:) Oby tylko
wyciągnąc z tego ważny wniosek, że nie jesteśmy
pępkiem świata :) Bardzo mądrze to przedstawiałaś
.Pozdrawiam :)
każdy człowiek był i jest dla swoich rodziców cudem...
Cud w Tobie... piękną poezję piszesz!
Pozdrawiam:)
No, no. Historia ładnie opowiedziana. Ale żeby nikt
nie szukał?, chyba wiedzieli,ze tam siedzisz, to była
lekcja hi.hi.
:)
Witam. Pięknie. Nawet się pośmiałam. Dobra pokora, co
zrobić gdy głód woła. Pozdrawiam