W półmroku
Wieczór pogodny, spokojny, wesoły,
przez blask gwiazd i Twych oczu jedynie
oświetlony.
Oderwany od wścibskiego Świata,
który blaskiem lamp i zgiełkiem, próbuje
się wkradać.
My odpływamy daleko, w płomykach ciepłych
spojrzeń,
można się tu rozmarzyć, o codzienności
zapomnieć.
Uwielbiam tą atmosferę, w tak ślicznych
naszych miejscach,
Schowam ją, wśród innych, głęboko w środku
serca.
autor
dyzio170
Dodano: 2007-05-06 17:42:04
Ten wiersz przeczytano 583 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Muszę przyznać, że jakieś milutkie ciarki mi po
plecach przeszły... uroczo to napisałeś.