Połówko jabłka gdzieś oddalona
O samotności-siostro ma,
Dokąd biegniesz? Stań na chwilę.
Daj mi poczuć miłości smak,
Serca mego drżenie.
Poeci o miłości wiersze piszą,
Wielcy,znani po śmierci.
Ja jestem tylko wierszokletą,
Ale za to piszę sercem.
O samotności-siostro ma,
Napisz do mnie list.
Powiedz mi ile jeszcze lat?
Strumieniem lecieć będą łzy.
Powiedz mi,
Czy kiedyś za mocno kochałam?
Czy to przyczyną jest wszystkiego?
Czy moje serce bezpowrotnie oddałam?
Przecież ja nie czuję tego.
O samotności-siostro moja,
Zasiądź ze mną przy stole.
Radośniej smakuje pita kawa,
Gdy pije się ją we dwoje.
Mijały lata,gdy wciąż walczyłam,
Z każdym dniem o byt o zdrowie.
Tak bardzo chciałam by wszystko miały,
Córeczki moje obie.
Czasem musiałam grać rolę ojca,
Gdy w sercu byłam matką.
Udawać silną twardą kobietę,
Nie było mi wcale łatwo.
I choć jeszcze wiele przede mną,
Pracy i dni szalonych.
O ileż łatwiej gdybyś był ze mną,
Połówko jabłka gdzieś oddalona.
O samotności-siostro moja,
Wierna mi po dziś dzień.
Wypij ze mną lampkę nadziei,
Uśmiechnij się miłością,
Życie moje zmień.
M.Wityńska.
Mariola Wityńska
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.