pomarańczowy ręcznik
wiedziała, że kiedyś wróci tam
i woda znowu mile połaskocze jej stopy
wróciła
pomarańczowy ręcznik dalej leżał
w miejscu gdzie go zostawiła
pachnący czekał
kiedy zanurzy się w jego miękkości
jakby wiedział, że tego właśnie pragnęła
woda spływała po opalonym ciele
a ona czuła, że mydło wcale nie chce się
spłukać
dziwne uczucie
rozpalona
zapadała się w otchłani
by zasnąć spokojnie
nie mogła
odjeżdżając
zostawiła go na stanie
by wracać
on zawsze będzie na nią czekał
Komentarze (5)
zapach ukochanej osoby na ręczniku przywoła z
pewnością miłe wspomnienia...
Tylko dlaczego, go tak zostawia ?
a dwuznaczna sprawa i raczej nie zabawa tylko
zakochanie, a potem rozczarowanie; tak to jest z
pomarańczowymi :)
Tak właśnie zapachniało erotykiem :) tak zmysłowo i
romantycznie :)
Czy to na pewno ręcznik? Czy to na pewno nie erotyk..?
Pozdrawiam