pomocy
Dlaczego jestem sam?
Co ja z życia teraz mam?
Szukam, błądzę, czekam
może znajdę tą jedyną której powiem że
przyrzekam?
Ja chcę kochać a nie szlochać!
Na razie ma miłość na przystanku
Czeka na twe serduszko
Samotność bardzo boli
Ja cierpię powoli
Pomóż mi proszę
Bądź mym zbawieniem
Ja bólu nie znoszę
Nie chcę stać się tylko cieniem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.